Rozne losy zeslancow, eBooks txt

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
SYBIRACYR�ne losy zes�a�c�wJerzy Kozi�skiWspomnienia z pobytu na Syberii i UkrainieBohdan Thugutt Wspomnienia z internowania w ZSRRKonrad Zaj�czkowski Moja droga do II KorpusuZwi�zek Sybirak�w Oddzia� w Krakowie Krak�w 1999Wyb�r i opracowanie: Zesp�l Komisji Historycznej Zwi�zku Sybirak�w Oddzia� w KrakowieZesp� redakcyjny:Aleksandra Szemioth, Teodor G�siorov^ski, Anna G�gotek, Stella Goidgart, Ma�gorzata Kaplita, Anna Semkowicz, Helena Szczerbi�ska, Agnieszka Winiarska, Janusz �u�awski,Na ok�adce fotografia tajgi (fr-agment) ze zbior�w Komisji HistorycznejRedakcja technicznat: PHU �Teodor" - Aleksander, Katarzyna i Teodor G�siorowscySk�ad i �amanie Piotr �mia�ek, Drukarnia Cjs s.c.Sk�ad i druk dofinansowany przezRad� Ochrony Pami�ci Walkj^leczeinstwa, Warszawaoraz Pana Edwarda Meys/JwJW&JSi^Mielbourne, Australiawydanie I Printed in Poland� Copyright by Zwi�zek Sybirak�w vw Krakowie 1999 Copyright by Towarzystwo Sympatyk�w^ Historii Krak�w 1999ISBN - 83-909631-9- -iDruk i oprawa: Drukarnia GS s.c, Krak�w, 1012^) 656-5902WprowadzenieStaraniem Komisji Historycznej Krakowskiego Oddzia�u Zwi�zku Sybirak�w, od jesieni 1995 r., ukazuj� si� kolejne tomiki z serii �Tak by�o... Sybiracy". Zawieraj� one wspomnienia os�b represjonowanych na terytorium by�ego ZSRR w latach U wojny �wiatowej i po jej zako�czeniu.Obecna pozycja tej serii prezentuje relacje trzech �wiadk�w i uczestnik�w wydarze�.Dramat ka�dego z nich by� odmienny, chocia� rozgrywa� si� w podobnych realiach sowieckiego systemu przymusu. Odmienne s� te� formy przekazu do�wiadcze� - od skr�towej informacji do bardzo szczeg�owego opisu.Autorzy wspomnie� nale�eli do r�nych kategorii dyskryminowanych, a czas ich przetrzymywania w ZSRR przypad� w r�nych okresach.1 tak:Jerzy Kozi�ski w wieku 14 lat, zosta� wraz z matk� wywieziony w czerwcu 1940 r. z okolic Tarnopola. By�a to trzecia wielka akcja deportacyjna, kt�r� obj�to ok. 25O tys. tzw. uciekinier�w - uchod�c�w z teren�w Polski centralnej zaj�tych przez Niemc�w.Transport trafi� na Ural, a deportowani mieli wg. terminologii sowieckiej status �spec-przesiedle�c�w" przetrzymywanych pod nadzorem s�u�b NKWD.Bohdan Thugutt, oficer Armii Krajowej, byt aresztowany przez NKWD w 1945 r. w Krakowie i wywieziony do Krasnowodzka w Turk-me�skiej Republice Radzieckiej, a p�niej zosta� przetransportowany na Kaukaz. Przebywa� w �agrach do 1948 r. jako jeniec wojenny.Konrad Zaj�czkowski zosta� aresztowany przez NKWD w ko�cu grudnia 1939 r. w Rohatynie ko�o Lwowa; jako rzekomego szpiegaskazano go na 8 lat obozu karnego. Przebywa� w kilku lagrach na p�nocy ZSRR. Ostatnim z nich by�a Workuta, sk�d zosta! uwolniony w wyniku tzw. amnestii z 1941 r. Dotar� do armii gen. W. Andersa na po�udniu ZSRR. Zosta� ewakuowany na Bliski Wsch�d i przeszed� z II Korpusem jego szlak bojowy.Zestawienie tak r�nych los�w jest celowym zamierzeniem redakcyjnym, z my�l� o ukazaniu mo�liwie szerokiego obrazu wydarze�.Wydanie tego, pi�tego ju�, tomiku naszej serii, zbiega si� z 60 rocznic� 17 wrze�nia 1939 r. - dat� wkroczenia Armii Czerwonej na polskie Kresy Wschodnie i rozpocz�cia przez w�adze sowieckie eksterminacji polskich obywateli.Warto przy tej okazji przypomnie� najwa�niejsze elementy problemu:� aresztowania m�czyzn w jesieni 1939 r. (do 25O tys. os�b)� akcje deportacyjne ca�ych rodzin w lutym, kwietniu i czerwcu 1940 r. oraz wczerwcu 1941 r. (��cznie ok. 800 tys.)� internowanie oficer�w i �o�nierzy WP (ok. 250 tys.)� wcielenie Kresi>w do ZSRR� pob�r Polak�v z Kres�w do Armii Czerwonej (ok. 250 tys. m�czyzn)� wymordowanie wiosn� 1940 r. w Katyniu i innych miejscach ok. 24.7OO oficer�w, policjant�w i cywilnych pracownik�w pa�stwowych� powstanie latem 1941 r. armii gen. W. Andersa i jej ewakuacj� w kwietniu i maju 1942 r. do Persji (114 tys. os�b, w tym 37 tys. cywil�w)� paszportyzacjs - przymusowe nadawanie sowieckiego obywatelstwa Polakom pozosta�ym w ZSRR� utworzenie naterenie ZSRR armii p�k. Z. Berlinga� aresztowania io�nierzy AK w latach 1944 - 1945 na Kresach Wschodnich i w Polsce centralnej (ok. 60 tys.)� wznowienie oeportacji w g��b ZSRR Polak�w z teren�w Kres�w Wschodnich ju� po zako�czeniu wojny (ilo�� deportowanych nie jest mana)Jerzy Kozi�skiWspomnienia z pobytu na Syberii i Ukrainie1940- 1946Pami�ci tych,kt�rych szcz�tki rozsianew bezmiarze step�w i tajg.Zamiast wst�pu^fc li Pi��dziesi�t lat up�yn�o od koszmarnej nocy 0\k P 29 czerwca 1940 r., gdy wraz z Matk� zostali�my bru-J^Tjl ,..;.;> lalnie obudzeni przez funkcjonariuszy NKWD1, aHHte* aresztowani, okradzeni i przewiezieni na stacj� kole-j^^Hp jow� w Tarnopolu. Wt�oczeni wraz z innymi nieszcz�-^^^B �nikami do towarowych wagon�w zostali�my wy-wiezieni na Syberi�. Tylko dzi�ki szcz�liwym zbiegom okoliczno�ci udato si� nam przetrwa� wszystkie przeciwno�ci losu i powr�ci� do kraju w lutym 1946 r.Niestety, z powodu niesprzyjaj�cych warunk�w, jakie powsta�y w latach pi��dziesi�tych i sze��dziesi�tych - nale�a�o zapomnie� o swojej przesz�o�ci. Dopiero przemiany, jakie zasz�y w naszej Ojczy�nie w ko�cu lat osiemdziesi�tych, sk�oni�y mnie do spisania wspomnie�. Zdaj� sobie jednak spraw�, �e up�yw czasu poczyni� spustoszenia w mojej pami�ci. Mimo to, z trudno�ci� pokonuj�c wewn�trzna niech�� powracania my�lami do prze�y�, rekonstruuj�c z fragmentarycznie zachowanych notatek fakty i konfrontuj�c je z coraz bogatsz� literatur� sybirack� - przygotowa�em niniejsze wspomnienia, aby ocali� je od zapomnienia dla wszystkich zainteresowanych losami rodak�w w czasie drugiej wojny �wiatowej.Wspomnienia by�y pisane fragmentami, w du�ych odst�pach czasowych, stad Pewne zr�nicowanie tekstu i jego niejednolito��.Krak�w, pa�dziernik 1990 Jerzy Kozi�skiNKWD -wn�trznydKomisssariat Wnutrennich Diet (ros.) - Komisariat Ludowy Spraw We-9Wyjazd z KrakowaNim przejd� do w�a�ciwego tematu chc� wyja�ni�, jak to si� sta�o, �e stale mieszkaj�c w Krakowie znalaz�em si� a� na Syberii. W tym celu musz� cofn�� si� w czasie do wrze�nia 1939 r. Z chwil� wybuchu wojny pracownikom urz�d�w pa�stwowych umo�liwiono ewakuacj� do wschodnich rejon�w Polski. Wyp�acono 3 miesi�czne pobory i zorganizowano poci�gi ewakuacyjne. Urz�dy, kt�re posiada�y nie zarekwirowane w�asne �rodki transportu i nie ewakuowa�y swoich materia��w - mog�y je u�y� do transportu pracownik�w i ich rodzin. Decyzj� pozostawiono do osobistego uznania, a wi�c nie by� to rozkaz jak np. p�k. Romana Umiastowskiego, dotycz�cy wymarszu m�czyzn z Warszawy.Tak� sam� mo�liwo�� stworzono te� mojemu Ojcu, kt�ry by� oficerem sztabowym DOK V2. Tak wi�c, w niedziel� 3 wrze�nia 1939 r. pod nasze mieszkanie przy ul. Syrokomli 11 zajecha�a ci�ar�wka, cz�ciowo za�adowana skrzyniami z materia�ami sztabu. Na wolne miejsce dosiad�a si� Mama ze mn�, do��czy�a �ona innego oficera, mieszkaj�ca na tej samej ulicy oraz c�rka oficera z �a�cuta, kt�ra przyjecha�a do Krakowa, aby rozpocz�� nauk� w gimnazjum. Oczywi�cie, miejsca nie by�o za wiele. My zabrali�my tylko dwie walizki i tob� z po�ciel�. Samoch�d (cywilna ci�ar�wka, zarekwirowana z browaru na �l�sku i z cywilnym szoferem) podjecha� nast�pnie na ul. Stradom 14, pod siedzib� DOK V Tam dosiad�y si� jeszcze dwie cywilne pracowniczki - maszynistki ze sztabu. Kolumna samochod�w ruszy�a w kierunku Wieliczki, Bochni, Tarnowa itd. Po drodze wysiad�y obie maszynistki, kt�re mia�y domy w mijanych miejscowo�ciach. Kolumna - sk�adaj�ca si� z samochod�w r�nych marek i w r�nym stanie technicznym - posuwa�a si� wolno po coraz bardziej zat�oczonych szosach. By�a ostrzeliwana z samolot�w, musia�a przystawa� i kry� si� w lasach. Samochody rozprasza�y si�, trzeba je by�o zbiera� i ponownie formowa� kolumn�. Przeje�d�ali�my przez dopalaj�ce si� i �wie�o zbombardowane wsie i miasteczka. Miejscami szosa by�a nieprzejezdna, mosty pozrywane. Trzeba by�o szuka� brod�w i objazd�w. Samochody psu�y si�, brakowa�o benzyny. Nale�a�o kolumn� przeformowywa�. Do�� powiedzie�, �e czterokrotnie zmieniali�my �rodek transportu. Na par� dni utkn�li- DOK V - Dow�dztwo Okr�gu Korpusu nr V w Krakowie1O�my wy �a�cucie, nast�pnie we Lwowie, gdzie ju� by�o s�ycha� tocz�cych si� walk z Nienicami.W ki^�cu dobrn�li�my do Tarnopola, gdzie Matka mia�a dom rodzinny,, swoj� matk� i dw�ch braci A by� to ju� 15 dzie� wrze�nia. Tak wiijj^c na dystans ok. 500 km, let�ry pokonywa�o si� poci�giem w ci�gaj jednego dnia - my zu�yli�my dni 12. Tarnopol, licz�cy normalniej ok. 32.000 ludno�ci by� prze�adowany t�umem uciekinier�w, wojskiem, sprz�tem wojskowym i cywilnymi samochodami. Pierwszy z t^raci Mamy, Mieczys�aw Kulianda, pe�ni� s�u�b� wartownicz� przy wa�nych obiektach. M�odszy brat, Henryk, nie zosta� zmobilizowana/, ale stanowi� ochron� banku, kt�rego by� etatowym pra-cowni�kJem. Dom Babki by� dobrze zaopatrzony, a nasz przyjazd przyj�ty z du�� ulg�. W tym czasie Ojciec odjecha� wype�nia� swoje obowi�zki s�u�bowe - jak si� oKaza�o na ca�e sze�� lat.W dirn iu 17 wrze�nia wkroczy�y wojska sowieckie, owacyjnie witane kwiatami i bram� triumfaln� przez �yd�w i Ukrai�c�w, o �ydach jeszcze b�d� m�wi� - nie chc� by ktokolwiek pos�dzi� mnie o antysemityzm - ale tak naprawd� by�o. Z niedowierzaniem ogl�dali�my ^.o�dat�w3 w obskurnych niundurach, w brezentowych butach z cholewami, z karabinami zawieszonymi na sznurkach oraz kobietvso'datki. Ogromne czo�gi, nie mog�ce pomie�ci� si� w w�skich mflicacn w czasie manewrowania narusza�y mury kamienic, a g�siea^ami ry�y nawierzchnie. Pokornie na ulicach nic si� nie zmieni�o. Ns^-idal przewala�y si� t�umy ludzi, ale zacz�y si� k�opoty z �ywno�ci�,. Po dw�ch dniach, 19 wrze�nia, rozp�ta�a si� w mie�cie chaotyczna strzelanina, kt�ra trw^a ca�y dzie�. Palba karabinowa i pojedy/ncze strza�y armatnie spowodowa�y po�ar pi�knego ko�cio�a oo. Dominikan�w. Sp�on�� ca�y dach, wypali�y si� obie wie�e i rozbi�y spadaj�ce dzwony. Ko�ci� robi� wstrz�s... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pingus1.htw.pl