Rozdzial5, Ebooki, autorzy, K, Królowa Saba, Proroctwo Królowej Saby

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
19Księga TrzeciaTrzeciego dnia Sybilla sama przyszła do Salomona i poczęłamu mówić rzeczy przyszłe, które widziała wieszczym swym duchem.Lecz im prorokować zaczęła rzekła:Mšdry Salomonie, zawołaj tu pisarza swego, niech on spisuje wksięgi, to co ja mówić będę, a księgi te niechaj pozostanš aż dokońca wiata, żeby ludzie sprawdzić mogli iż nie ma kłamstwa wustach moich.Salomon przeto rozkazał zawołać pisarza, a gdy ten przybył,siedli wszyscy naprzeciwko słońca, które włanie wschodziło izłotymi promieniami owietlało ziemię.Chwilę siedzieli wszyscy w milczeniu, aż gdy słońce padło wprostna twarz Sybilli, że rozgorzała, i zdawało się, że stoi w więtejaureoli, jak jutrzenka, królowa poczęła trzšć się z wzruszenia,które nękało jej ducha - a gdy Salomon przestraszył się rzekł:Twarz twoja, królowo w złocie gorejšcym cała, a ciałowzruszeniem ducha słabe -powiedz co tobie jest? Sybilla chwilkęmilczała, słów nie mogšc na razie zebrać, poczem odpowiedziała:Królu Salomonie, wiele ci już powiedziałam, ale wiele jeszczedowiesz się nowego. Bo oto w tej chwili, gdy ty się mnie pytał,zstšpił na mnie Duch więty.Przeto opowiem ci dużo o ludziach tych, co będš dopiero, courodzš się wtedy, gdy nas już pamiętać nie będš, o wielu królach,ksišżętach i możnych, którzy panować będš w wiele wieków po nas.W piętnacie i osiemnacie wieków po mierci Mesjasza powstanielud mężny, waleczny i jako lew zajadły. A wielu z tych, którzyprzeczytajš te proroctwa moje, uniknš ręki karzšcej Boga, leczwięcej będzie takich, którzy wymiewać się będš z tych słówmoich, lecz pomsta ich nie minie i wtedy dopiero rzeknš: Pełneprawdy i mšdroci były rozmowy Króla Salomona z królowš Michaldši usta jej prorocze nie splamiły się nigdy kłamstwem. O, jakbylimy lekkomylni my i nasi przodkowie, że majšc i znajšc teproroctwa, czynili inaczej i cišgali przeto słusznš karę Bożš.Po chwili królowa dalej mówić zaczęła:Królu, powiem ci, bo wiem, że cię pycha nie zgubi, że mšdrocišcię Bóg takš obdarzył, że nie będzie równego ci i nie było. Ajeli chcesz znać iloć krajów na wiecie, jakie będš to policzwszystkie cesarstwa i królestwa, jakie dotšd były i sš a doliczby tej dodaj dziewięciu cesarzy i pięćdziesięciu siedmiukrólów, a dowiesz się, ile będzie na ziemi państw i krajów.Ludzie za rozmnożš się nad miarę, wiec żywnoci i rodkówzabraknie dla wszystkich, przeto rozpuszczš j się w lasy ipuszcze nieznane, tam zamieszkajš tam gospodarstwo uprawiać będšw trudzie i znoju. Póniej, gdy ludnoć ta rozpleni się iznacznie powiększy, państwo swoje w tych lasach założš i królówustanawiać będš. Wtedy też będzie na ziemi dziewięciu cesarzów ipięćdziesięciu siedmiu królów, a z nich wszystkich jeden będzienajwiększy, najpotężniejszy i najbogatszy, gdyż ziemia jegobędzie najurodzajniejszš, a naród najmšdrzejszy. Ziemia ta rodzićbędzie w wielkiej obfitoci wino i chmiel. Leżeć ona będziepomiędzy południem a północš, a sławę wielkš pozyska przezduchowieństwo, które tam potężne, sprawiedliwociš i cnotšzasłynie. Gdy królestwo to powstanie, zasišdš na tronie królowiewięci, więc kwitnšć z pomocš Bożš będzie, lecz póniej gorzejdziać się będzie, a na tronach zasišdš królowie li i grzeszni.Lud na ziemi tej będzie wiele budował, postawi dużo miast i wsi ajedno miasto składać się będzie z wielkiej iloci bo aż czterechtysięcy domów. Lecz to miasto, tak wielkie, będšce stolicš kraju,przemieni się potem w siedlisko szatana, uzyska nazwę Sodomy iGomory, a potem cišgnie za grzechy swe pomstę boga. Król tamjeden będzie mšdry i cnotliwy, który uczyni, iż do miasta tegowiele pogan przychodzić będzie, a on ich wszystkich nawracać doprawdziwej nauki i wiary Mesjaszowej będzie, czym pozyska łaskę ipomoc Boga, a panowanie jego będzie pełne szczęliwoci idobrobytu. Lecz gdy król ten umrze, zrodzi się w tej ziemi dużoinnych wiar, a lud chętnie je przyjmować będzie, szatan zapanujecałkowicie w sercach narodu i razem z cudzymi wiarami pełnić siębędzie grzech, wszelka nieprawoć i fałsz. Bóg ukarze ich za todotkliwie, gdy nastanš czasy zła, które wiele szkody wszystkimpoczyniš, a nieprzyjaciele gnębić naród ten pocznš bez litoci.Jednak lud ten się nie poprawi, a brnšć dalej będzie za diabłem,wówczas Bóg odbierze im króla ich, a wstšpi na tron jeden zRzymian, który żadnej litoci nad podwładnymi mieć nie będzie, agnębić ich i przeladować okrutnie, wówczas lud żałować będziepoprzedniego króla, którego w zalepieniu odrzucił. A w niedługiczas naród ten podbity zostanie przez cesarza Rzymskiego, ziemiazdobyta i wiele, wiele lat będzie w niewoli hańbišcej i srogiej.Wówczas wielka pycha rozszerzy się w ludzkiej naturze, każdybędzie się wywyższał nad innych, a strojami każdy zechce dorównaćwyższemu, żeby nie było żadnej różnicy. Wiar nowych i starychzgromadzi się i powstanie wielka moc, a każdy będzie innej wiary,lub też zgoła wielu będzie takich, którzy żadnej wiary mieć niebędš, a szukać tylko doczesnych uciech i rozkoszy, grzęznšć wbrudzie, fałszu i niezliczonych błędach. Do ziemi tej przybędzieteż wiele innych narodów i tam zamieszkajš, przez co wiele złegopowstanie, gdyż nikt nie będzie wiedział, do jakiego narodunależy i jakš wiarę wyznaje, wielkie zamieszanie między ludminastšpi. Gdyby tego czasu znalazł się nagle dawniejszy człowiekwprost nie pozna swego kraju i swych rodaków. Młodzież nawetzepsucie ogarnie, o strojach tylko, o zabawach mylšc, życie swew rozpucie spędzać będzie, kobiety wszystkie również tylko ostrojach i zbytkach mylšc, w niepożšdnoci tonšc, pogršżać siębędš. Małżeństwa będš żyły niezgodnie, gdyż mšż będzie żoniewyrzucał niemożliwe postępki, a żona mężowi.Bóg za często zsyłać będzie znaki grone dla opamiętania się wgrzechu, ale lud za nic to będzie miał, a cnotš pogardzał.Królowie Rzymscy zupełnie nie będš myleć o dobro swego ludu,przeciwnie tylko do władzy dšżšc, a uciechom się oddajšc, ludgnębić i trapić różnymi sposobami. Dojdzie do takiego ucisku, żelud będzie traktowany jak zwierzęta i pracować będzie panu czterydni w tygodniu, sobie za tylko dwa. Po pewnym czasie w narodzietym panować będzie król rzymski, który wiele rzeczy wielkichzamierzy, ale nie dokona. Król ten z poczštku będzie obiecywałzmienić prawa i urzšdzenia, tak, żeby poprawić dolę ludziombiednym. Jednak w wykonanie ich nie wprowadzi, przez co lud tenbędzie pokrzywdzony.Wiele rzeczy będzie chciał przedsięwzišć, lecz prawie niczego niespełni. On też ogłosi nowe prawa, że za jego panowania każdy możewyznawać wiarę jakš chce, sam on będzie stać po stronieprzełożonych, ponieważ zepsucie zalęgnie się w nim więcej, niżgdziekolwiek i od tej pory majšc przeciw sobie lud i króla,chylić się będzie do upadku, a poprzednia jego sława przemienisię w upadek. Ale gdy król stanie po stronie biednych i zechceludowi pomóc, wówczas możni panowie i ksišżęta oburzš się naniego i oddzielš posiadłoci swe od ziemi swych poddanychmiedzami i drogami. Lasy za otoczš płotem wysokim, a bramypozamykajš na kłódki. A w oburzeniu na króla trwajšc, uciskać ludjeszcze więcej będš. Gdy król rzymski się o tym dowie, każe luduwolnić od ciężkich robót, otoczy go opiekš i rozkaże zmierzyćgrunta, żeby je sprawiedliwie rozdzielić. Lecz podczas tych zmianumrze nagłš mierciš, nie na wojnie, jak jego przodkowie, a nałóżku, a lud nie doczeka się poprawy bytu. Nagła mierć królawyda się ludowi podejrzanš i wštpić będzie, przeto wielu mieć gobędzie za żywego. Po pewnym czasie, kiedy na tron wstšpi królnastępny, lud będzie gnębiony, jak nigdy. Poprzednie zamiarykróla będš usunięte zupełnie, a przeciwnie, lud nie tylko nic niezyska, lecz będzie musiał płacić podatki cztery razy większe.Tego króla panowanie srogie długo trwać nie będzie, po nim wstšpina tron syn jego, młody jeszcze.Za panowania tego króla powstanš znów wielkie wojny, a głód wcałym kraju i nędza tak się rozpowszechni, że lud będzie musiałswe zboże oddawać darmo. Prócz tego, wszystkich młodych mężczyznbędš brać do wojska, tak że zostanš się tylko starzy i kobiety, ibędš musieli sami uprawiać rolę. Lud zbiednieje i popadnie wnędzę z powodu wielkich nieurodzajów. I grzechy wielu pokoleńmcić się straszliwie będš, bo oprócz tego, Bóg zele jeszczenieurodzaje, długie lata trwajšce, powodzie, ognie i grady.Jednakże znękany i zbiedniały do szczętu naród będzie narzekał,ale... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pingus1.htw.pl